czwartek, 11 czerwca 2015

Staje się rozpoznawalnym Blogerem. Komu autograf ?

   Może nie jestem blogerką TOP 10. Może nie mam tysięcy wejść dziennie. Może nie zarabiam na blogu kasy która pozwoliła by mi siedzieć w domku i oddawać się swojej pasji. Jednak jak widać ktoś to czyta i jest was coraz więcej i jestem zauważalna.


Szok największy że ktoś rozpoznał mnie na ulicy i skojarzył mnie z moim blogiem. Bo czyta i bardzo mu się podoba i mówi że będzie czytał, tylko mam częściej pisać.

Jestem w szoku a jak. Kto by nie był, mój blog jeszcze nie wychodzi z mroku. Jednak to miłe i motywuje, daje kopa do pisania.

Tak więc fanie mój dzięki ci za to żeś mnie rozpoznał i miałeś czelność zagadać, pomimo mojego mało wyjściowego stroju. Muszę zastosować się do rad Matki Polki Fanaberie i zacząć się pilnować. Makijaż musi być i czas na poprawę wizerunku bo od jednego fana do rozdawania autografów jeden krok.

Wielki świecie przybywam :-)

11 komentarzy:

  1. Gratulację! :D Oby było takich więcej spotkań ^^

    http://ajaktysadzisz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najwięcej takich pozytywów:) Bardzo fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, gratuluję! :) Ja muszę jeszcze długo pewnie czekać aż taki zaszczyt mnie kopnie, ale chłopak jest ze mnie dumny, haha :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super! chyba każdy z nas "nierozpoznawalnych blogerów" marzy o takim spotkaniu z fanem! Ja czekam na swojego! Trzymam kciuki i pozdrawiam, joannaef.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. A widzisz, miałam rację, trzeba uważać kogo się mija na ulicy ;) A no i w pełni popierał koniecznie pisz więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musiało Ci się bardzo ciepło na serduchu zrobić :) Gratuluję i więcej takich przyjemności zyczę :)
    Tradycyjnie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wielkie gratulacje. Jakie to uczucie dać pierwszy autograf? Ja chyba bym uznał ,że ktoś robi ze mnie żarty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autografu nie było tylko pogawedka. Na początku sama pomyślałam że ktoś sobie ze mnie żarty robi, ale nie okazał się autentycznym fanem który przeczytał bloga od deski do deski.

      Usuń
    2. Przyznaję...zazdroszczę CI :D
      To napewno mega fajne kiedy ktoś Cię rozpozna, doceni i powie twarzą w twarz ,że lubi czytać Twojego bloga.
      Jeszcze raz gratulacje!!! ;) Życzę 1000000 czytelników ,a nawet i więcej

      Usuń
  8. Wielka sprawa dla blogera, gratuluję! Teraz już tylko krok do sławy i bogactwa ;)
    https://plus.google.com/u/0/108019766872121764911/posts

    OdpowiedzUsuń
  9. An Ka a czy mogę Cię prosić byś wpadła do mnie i powiedziała mi co sądzisz o moim blogu , czy może on kogoś zainteresować i zatrzymać na chwilę? Jestem ciekawa jak widzi go osoba z zewnątrz ....Gratuluje rozpoznawalności mnie też by to podbudowało i podkręciło do dalszego pisania
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Daj Komenta, chętnie poznam twoje zdanie...
Oczywiście nie omieszkam odpowiedzieć.