Pierwszy tekst o Autyzmie, napisałam 3 lata temu ( jak ktoś nie widział Autyzm. Dzieci innego Boga...). Dlaczego wracam do tego tematu? Po pierwsze, 2 kwietnia to światowy dzień wiedzy o Autyzmie, po drugie mam codzienny kontakt z tym tematem i ta data jest mi bliska. Więc postanowiłam wrócić do tematu.
Tak mam dziecko ze spektrum autyzmu. Tak nie wstydzę się tego.
Pisząc tekst 3 lata temu jeszcze napędzały mnie emocje. Były to raczej te złe emocje: ból, żal, złość i gniew. Tak byłam zła, wściekła na los, na wszystkich dookoła. Chciałam krzyczeć że spotkało to mnie, że dlaczego moje dziecko, mój aniołek. Co wiedziałam wtedy?