Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 lipca 2015

Wciągają Cię obowiązki domowe? Jak nie marnować czasu?

   Dziś taka piękna pogoda. Jak co dzień rozciągam się na leżaczku przed swoją willą, blisko basenu. W ręku szampan. Dzieci bawią się z opiekunką. Pełna sielanka. Z kuchni docierają mnie zapachy, gotowanego obiadu, kucharka jak zwykle się postarała.

O rzesz kurwa NIE.

Nie ma tak pięknie,to nie moje życie.


Jak co dzień biegam, skacze, recytuje, daje dupy i gotuje. Pranie, prasowanie, sprzątanie co by kłęby kurzu nie zaciągały mnie pod łózko. Często jednocześnie przyciskam ramieniem telefon do ucha (ważna konwersacja) gotując to prze zdrowe żarełko, na które i tak pewnie ktoś z domowników pokręci nosem (bo za zielono, za mało soli, zawsze za mało albo za dużo czegoś). Jakimś dziwnym trafem nie stać mnie na sprzątaczkę i kucharkę, a było by miło. Robię więc to wszystko sama, może nie jedna osoba się zdziwi bo przecież jak taka super blogerka :) para się tak prozaicznymi i przyziemnymi rzeczami,( jak widać musi). Nie zapominajmy oczywiście o dwójce małych wsysaczy energii, zwanych dalej K. i M., którzy nieustannie zapewniają mi rozrywkę w postaci steku pytać, po co?, na co? i dlaczego? jednocześnie posiadając nieskończone pokłady energii i roszczeń.