Życie to podstępna suka. Tak tę sukę tworzymy sami. Sami doprowadzamy do tego że życie staje się sukowate bądź jak kto woli hujowate. Karma do nas wraca.
Ogólnie to społeczeństwo nastawione jest bardzo na NIE. Każdy kombinuje jak tu komuś dokopać, dopieprzyć choćby ripostę, choćby troszkę uprzykrzyć komuś dzień. Jesteśmy wkurwieni na cały świat, zapatrzeni we własne ja. Nasz świat kończy się na czubku własnego nosa. Pomyśl kiedy ostatnio zrobiłeś coś bezinteresownie. Kiedy robiąc coś dla kogoś zrobiłeś coś bez zastanawiania się dlaczego to robisz.