środa, 21 stycznia 2015

50 złotych za 5 minut ruszania ręką...

   Dyskretne spotkania, higiena i sponsoring. Wszystko jest dla ludzi, tylko dlaczego widzimy tendencje ze wszystko można kupić za pieniądze. Dlaczego wolimy sprowadzać wszystko do finansowej transakcji? Moneta i dupa to widać świetna karta przetargowa, i korzystamy z tego bez jakiegokolwiek skrępowania. Czy nie lepszy chamski chociaż podryw niż ogłoszenie o sponsoring? Staroświecka chyba jestem, epoka dinozaurów i kamienia łupanego prze zemnie przemawia.


   Kilka dni temu w rozmowie ze znajomymi wypływa zabawna historyjka o ogłoszeniu o pracę. Pan poszukuje Pani do pracy, zapłaci 50 złoty za 5 minut ruszania ręką. Uśmiałam się tylko i historyjka gdzieś, tam mi uleciała. Postanowiłam jednak na owym portalu znaleźć dziwaczne ogłoszenie. Do zadań trudnych to nie należało i faktycznie jest, ktoś taką durnotę napisał. Po kilku minutach przebywania na stronce, uświadamiam sobie że durni takich jest co nie miara. Jeden przez drugiego w tych swoich popędach i głupocie marnują miejsce w internecie.
Zaznaczam że to portal lokalny, niewielkiej miejscowości i spodziewać bym się mogła co najwyżej kilku takich ogłoszeń. Wszystkie panie z cennikami, które tam ogłoszenia wstawiają uważam za kobiety ciężko pracujące, bo zawód ich taki a nie inny. Tym paniom dziś uwagi nie poświecę bo każdy zarabia jak umie czy jak lubi. Głównym powodem moich rozterek była cała reszta tego bagna. Sponsorzy dla małolat, dyskretni kochankowie, małżeństwa poszukujące osób trzecich, sex za doładowanie, znudzeni mężowie i żony poszukujący kochanków, wszystko to w jakieś otoczce higieny i dyskrecji umiejscowione między spotkaniem w aucie a trzymaniem za fiuta. Pomiędzy stertą konkretnych ofert w poszukiwaniu piczy i kutasa pojawiały się ogłoszenia o dziwno matrymonialne. Pan zakocha się na całe życie w pani bez nałogów która kocha koty, lub Pani poszukuje Pana który będzie jej światłem życia do ostatnich dni. Paranoja tego taka, że mnóstwo tam wulgarnych popieprzonych ogłoszeń, świrów seksualnych, a ludzie poszukujący swojej drugiej połówki, wstawiają tam przerywniki w postaci swoich ogłoszeń. Gdybym swojej połówki szukała, moje ogłoszenie na takim portalu na pewno by nie zawitało.
   Każdy ma jakieś tam fantazje erotyczne, coś tam chciał by przeżyć. Nigdy jednak nie zrozumiem w czym jest lepsze pośpieszne zrobienie obcemu facetowi loda w aucie od, pysznej kolacji i sexu na blacie kuchennym. Nie pojmę jak można swoją dupą handlować i pozwalać pchać do niej co popadnie, bo kasa płynie i nic innego się nie liczy. Nikt nie myśli czy złapie weneryka, HIFA czy pchły łonowe. Jedna strona płaci i wymaga, druga patrzy na zegarek i napycha portfel. Oboje mówią sobie pssssyt niech nikt się nie dowie a zwłaszcza żona czy mąż, znikają za zakrętami swojego życia, pozostaje tylko plama w aucie, na znak skrywanych tajemnic.
Małżeństwo znudzone tylko swoim towarzystwem w sypialni płaci dziewczynie lub może innej parze aby sparzyli się w amoku ciał w ich małżeńskiej alkowie. Ciekawe czy jak tak już się skotłują, on zobaczy jak żonę pieprzy inny fiut a ona jak mąż zachwyca się cyckami innej czy ich małżeństwo nie stanie się żałosne, żalu i goryczy pełne. 
Sponsor dla młodej, pewnie jakiś podstarzały albo może zakompleksiony myśli że za kasę będzie miał fajną dupę. Może na chwile tak, wskoczy na nią podyszy ona ziewnie odczeka i oboje zadowoleni. Tylko coś mi tu nie pasuje, czy to zadowolenie nie przyniesie goryczy, jemu bo piękna panna miała go w dupie, w przenośni i dosłownie a fakt pieniądza i penisa nie poruszył ją choćby na chwile, jej bo sprzedała swoje wdzięki, pozwoliła dotykać się cudzym łapom za parę groszy.
Gdzie te czasy, zwykłych randek, zasad pocałunek dopiero na drugim spotkaniu a sex po szóstym. Gdzie bukiety kwiatów, kolacje przy świecach, nocne spacery i namiętne pocałunki. 

   Czy naprawdę wolimy zastąpić to sexem skrytym, pośpiesznym, bezosobowym, zupełnie beznamiętnym, mechanicznym za pieniądze? Jeśli tak to ja chyba z księżyca spadłam lub nie z tej epoki jestem.

22 komentarze:

  1. Świetny tekst naprawdę. Jestem wrogiem wulgaryzmów ale tutaj one świetnie się wpasowują. Bez słów cycki, dupa i kutas to już nie było by tak dobitne. Wielkie brawa naprawdę. Zabieram się za czytanie pozostałych tekstów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki miło mi niezmiernie :) Życzę oczywiście pasjonującej lektury...
      Co do jakichś tam wulgaryzmów, no nie dało się inaczej.

      Usuń
  2. Anka, zajebisty tekst napisany jezykiem adekwatnym do tematu ktory poruszylas! Te cycki, dupy i chuje to nie wulgaryzmy! To przyprawy ktore idealnie dodalas do tej pieczeni sprawiajac ze nabrala bardzo wyrazistego i ostrego smaku ze palce lizac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje ci bardzo za te przemiłe słowa :) Dobrze że oblizujesz palce a nie te cycki, dupy i chuje (no cycki to jeszcze ci uchodzi).

      Usuń
    2. Boj sie Boga....w niedziele kijem do kosciola pogonie!!!!

      Usuń
  3. Odpowiedź na ostatnie pytania nie jest jednoznaczna.

    Z jednej strony - miło by było pójść na randkę, pograć w długie (nie)głupie gierki i posmolić cholewy. Później, po zabawie w kotka i myszkę (która swoją drogą jest przeurocza), pójść ze sobą do łóżka, raz drugi trzeci. Może ze sobą pobyć.

    Ale z drugiej strony - przelotna znajomość, niespodziewany weekend z nieznajomym też mogą nieźle przyprawić życie. I na długo zostać w pamięci. I to wcale niekoniecznie za pieniądze.

    Pisz!

    Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Randka i sex ok, nie mam nic przeciwko. Ale odpowiadać na ogłoszenie jakiegoś paranoika co tylko czeka aż mu sie oralnie dogodzi czy ręką zaspokoi nie dziękuje.

      Pisze pisze... czasami nawet nie nadążam przemyśleć czy to wypada a to już opublikowane

      Usuń
  4. Jedna z ciemnych stron XXI wieku, gdzie pocałunki i seks tracą wymiar duchowy i stają się tylko formą zaspokojenia potrzeb i napełnienia portfela. Smutne, ale prawdziwe.
    Pytanie czym to jest powodowane?
    Genialny tekst! Idealnie to wszystko ujęłaś.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za pochlebstwa :) Łasa na nie jestem, więc jestem kupiona. No o duchowość aktu dwojga ludzi w obecnym świecie coraz trudniej i to faktycznie smutne.

      Usuń
  5. Przeklinać trzeba umieć, a Ty umiesz;)
    A co do seksu za kasę, to wydaje mi się, że zawsze tak było. Zawsze były kobiety bzykające się za kasę z facetami starszymi o 30 lat. Tak samo zawsze były burdele. Tylko teraz jest internet i można się reklamować, a kiedyś nie było takiej możliwości..
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sex za kasę owszem niech każdy się sprzedaje. Niech panie wystawiają tyłki po burdelach czemu nie. Tylko ranią mnie ogłoszenia dla młodych panienek "zrób mi loda kupie ci dżinsy". Boli mnie znieczulica ludzka wobec drugiego człowieka. Brak szacunku dla siebie i dla innych. Więcej teraz chyba ogłoszeń poszukujących kochanki niż tych co poszukują kogoś na stałe. Nie potrzebujemy już miłości i ciepła związku, zaspakajamy się fizycznie gdzieś w aucie w kilku ruchach i już...
      Nie pasuje mi taki świat.

      Usuń
    2. Niestety wszystko rozbija się o kasę. Właściciele portali internetowych i gazet mogliby nie dodawać takich ogłoszeń, ale nie mieliby wtedy takich wpływów. Tak samo pełno jest ogłoszeń "salonów masażu"..

      Usuń
  6. spróbuj jestem ciekawa twojego zdania...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie! Ale się nakręciłaś! I bardzo dobrze. Post jest mocny, lecz świetny. Serio mi się spodobał, masz mnóstwo racji.. Nie wiem, czy te dziewczyny się nie szanują.. Wolą chyba nową parę markowych butów, niż prawdziwą miłość.. Fajnie byłoby się cofnąć do tych cudownych lat, w których tak jak pisałaś - były nocne spacery, cudowne randki, a Panie szanowały się jak nigdy. Kobietę trzeba było zdobyć, a nie tak jak teraz.. same zdobywają mężczyzne.. żałosne. Wróćmy się 45 lat wstecz.

    http://nataliakupczak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie! Ale się nakręciłaś! I bardzo dobrze. Post jest mocny, lecz świetny. Serio mi się spodobał, masz mnóstwo racji.. Nie wiem, czy te dziewczyny się nie szanują.. Wolą chyba nową parę markowych butów, niż prawdziwą miłość.. Fajnie byłoby się cofnąć do tych cudownych lat, w których tak jak pisałaś - były nocne spacery, cudowne randki, a Panie szanowały się jak nigdy. Kobietę trzeba było zdobyć, a nie tak jak teraz.. same zdobywają mężczyzne.. żałosne. Wróćmy się 45 lat wstecz.

    http://nataliakupczak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Temat trudny ale bardzo ważny by go poruszać. Cieszę się, że są osoby które chcą to robić, Ty robisz to w bardzo dobrym przekazie swoich myśli. Też nie zgadzam się/ dziwię się takiej formie "spotkań" "relacji" ale badania społeczne pokazują, że poprostu jest na nie popyt i podaż, niestety.
    Kasa motywuje te dziewczyny które chcą istnieć przez to co posiadają i oglądając Sponsoring czy inne filmy o tej tematyce, dziewczyny które tam się wypowiadały, nie czuły że robią coś niemoralnego, nie widziały w tym prostytucji.
    Wierzę jednak, że mimo swoich słów w głębi przeżywały osobistą tragedię.
    Nie wiem co kieruje mężczyznami, czemu chcą wykorzystywać ciała dziewczyn, czemu nie ma w nich chęci pomocy, wyrwania ich z tej drogi życia. Myślę że uratowanie komuś życia jest o wiele bardziej ekscytujące niż najlepszy ograzm.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny artykuł ja też myślę, że jestem jak dinozaur....

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo interesujący tekst. Zgadzam sie z tobą w 100% ja rownież chyba nie z tej epoki :( seks za kasę czy za ciuchy... Nie ogarniam. A ostatnio nawet widziałam taki filmik w internecie gdzie brudny, śmierdzący, obdarty facet mowi prostytutce przy drodze ze chce bez gumy za 500 stow (wcześniej koledzy obrzucili go po włosach i ciuchach jajkami, ziemia i innymi tego typu rzeczami). I zgadnij co! Ona sie zgadza... Brak slow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go oglądałam i oczom nie wierzyłam!! Aż żal się robi kiedy widzi się młode kobiety sprzedające się za marną (przepraszam za słowo) szmatę, którą ponosi się przez miesiąc.

      Usuń
    2. No filmiku nie widziałam, ale chyba mnie już nic nie zdziwi. Taki teraz mamy obraz społeczeństwa, kiedyś mówiono "Nie wszystko można kupić za pieniądze", powiedzonko chyba przeszło właśnie do lamusa.

      Usuń
  12. Nie jesteś jedyna która podobnie myśli. Nie należę do osób które na pierwszej randce pchają się do łóżka, a następnego dnia jakby nic się nie wydarzyło wychodzę z domu, brzydzę się takimi osobami ponieważ sądzę że nie mają do siebie szacunku. Tak samo nie rozumiem szukania na siłę drugiej połówki, będzie to będzie.

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż, za mojego dzieciństwa też były takie romantyczne randki. Dziś mam lat dziewiętnaście, i nie mogę uwierzyć, co się dzieje z tym światem. Świat oszalał na punkcie seksu, bo seks się sprzedaje. I dlatego też tak pomiata się kobietami ;(

    OdpowiedzUsuń

Daj Komenta, chętnie poznam twoje zdanie...
Oczywiście nie omieszkam odpowiedzieć.